Lubimy podróżować, zwiedzać, doświadczać nowych wrażeń, podziwiać piękne widoki… a, że nasza piękna złota jesień, pełna słońca i rudości zaprasza wręcz na takie wojaże, wybraliśmy się do jednego z piękniejszych polskich miast malowniczo położonego na wzgórzach nad Wisłą – do Sandomierza. Czy królewskie miasto podobało nam się? Powiem tak, o Sandomierzu wiele można mówić i pisać, ale to za mało, na pewno trzeba go zobaczyć J Koniecznie trzeba poczuć jego niepowtarzalną atmosferę, tajemniczy klimat urokliwych zaułków, które sprawiają, że czujemy się na granicy teraźniejszości i przeszłości. Liczyliśmy co prawda jeszcze na spotkanie z Ojcem Mateuszem, niestety pomimo silnego wypatrywania na sandomierskich uliczkach postaci w sutannie jadącej na rowerze, nie udało się, ale…może następnym razem!